Ulubione filmy

roxy

Filmy, które najbardziej zapadły mi w pamięć i oglądam z wielką chęcią to:

- Zielona Mila - Poruszająca opowieść, na której zawsze płaczę. Historia NadCzłowieka, który z naszej perspektywy definitywnie jest niewinny, jednak mimo tego musi umrzeć. Pokazuje niesprawiedliwość świata, a jednocześnie to, że w najczerniejszej godzinie człowiek jest zdolny uleczać jakąś cząstke tej okrutnej, zniszczonej przez ludzkość ziemi. Oprócz tego pokazuje, jak okrutni potrafią być ludzie na przykładzie Percyego, a jednocześnie istnieje wątek o inteligencji zwierząt, co odzwierciedla się w myszy. Pokazuje pewną odsłone bloku E, bloku śmierci w systemie starodawnych rządów. Mimo, że historia nie jest oparta na żadnych faktach, pokazana jest zupełnie realistycznie, jak być mogło i jak by było w tamtych czasach. Pięknie poprzeplatane wątki, zmuszające do refleksji i umujące nawet najtrwadlsze serca, mam wrażenie. Ponadto gra Toma Hanks'a i Davida Morse'a była bardzo dobra, wspaniali aktorzy. Oprócz tego aktor wcielający się w Johna Coffeya był niesamowity. Odegrał tę rolę niesamowicie wiarygodnie. Bardzo, bardzo podoba mi się ten film. Myślę, że nie jest z tych, które się nudzą.

- Szeregowiec Ryan - Trudno mi powiedzieć właściwie dlaczego. Oczywiście, Toma Hanks jest wspaniałym aktorem i jak zwykle filmy z nim są strzałem w dziesiątkę. Aczkolwiek mogę się przyznać, że lubię dobre filmy wojenne. Jest to film o poszukiwania Szeregowca Ryana, gdyż miał kilku braci, którzy zginęli na wojnie. Władze nie miały zadnych informacji odnośnie jego, jedynego syna matki. Nie chcąc, aby kobieta została sama, wyruszyła specjalna grupa do poszukiwań Ryana. Było mnóstwo przeszkód po drodze. Historię można interpretować, iż przedstawia siłę i wolę walki człowieka w dążeniu do celu. Ile cżłowiek może osiągnąć i ile jest w stanie poświęcić, aby czynić dobro w takim złym czasie, jakim jest wojna. Bardzo dobry film, zawsze czekam na niego, gdy okazuje się, że leci gdzieś w telewizji.

- Twój na zawsze (Remember me) - Głównym bohaterem jest Tyler grany przez Roberta Pattinsona. Według mnie zagrał go bardzo, bardzo dobrze. Produkcja małej firmy, aczkolwiek efekt końcowy dla mnie bomba. Historia znów złożona z kilku wątków, bo jest tam problem nieakceptacji w środowisku jego siostry, problem z ojcem, który ich zostawił i jest zimny, jak lód, problem tęsknoty za bratem, który popełnił samobójstwo, tak samo, jak zawiera wątek zagubienia się samego w sobie przez głównego bohatera. Oczywiście jest wątek miłości do kobiety, z którą umówił się, aby zemścił na jej ojcu - policjancie. Mimo tego, że stereotyp głosi, iż film musi być do bani, gdyż gra aktor grający Edwarda w Zmierzchu, bożyszcze nastolatek, uważam, że film jest niesamowity. Przypadł mi niesamowicie do gustu. Niestety jest dość skomplikowany, dlatego przeważnie trzeba go oglądnąć co najmniej dwa razy, aby dokładnie zrozumieć. Nie ukrywam, że film mnie wzrusza, gdy się kończy. Końcówka mnie bardzo zaskoczyła, aczkolwiek wyszło bardzo dobrze. Fajnie wszystkie wątki ze sobą połączone, jestem pod wrażeniem. Naprawdę polecam gorąco film, mimo, że wiadomo, iż każdy ma swoje gusta i nie wszystkim może się spodobać. : )

gyal

Ja również lubię "Zieloną Milę" i "Twój na zawsze"
a oprócz tego "Green Street Hooligans"..."The Last Song" (ostatnia piosenka)...
August Rush (cudowne dziecko)..."Słodki listopad"...Goal i Goal II i wiele wiele innych:p

Nicol

Ja też lubię Twój na zawsze Ostatnia piosenką
oczywiście jest jeszcze wiele innych filmów lubię ale te jakoś tak najbardziej Smile