Rastafari

Ema

Rastafari to ruch religijny, powstały na Jamajce w latach 30. XX wieku. Rastafarianie wierzą, że ich bogiem jest Jah, który objawił się m.in. w osobie Ras Tafari Makkonena, od momentu koronacji na cesarza Etiopii znanego jako Haile Selassie I.
Rastamani, nazywający się sami często „braćmi Rasta”, wierzą, iż nauki cesarza Haile Selassie I poprowadzą wszystkie ludy Afryki, a także w „eksportowej” wersji tego ruchu wszystkich rozproszonych po świecie ludzi, którzy czują się duchowo związani z Afryką, do Ziemi Obiecanej, w której nie będzie już rasizmu i niesprawiedliwości.
Symbolami są:
- Lew Judy
- Barwy (czerwony, żółty, zielony)
- Dredy
- Marihuana.
Ceremonie:
- Dyskusja lub krąg (dyskutowanie o sprawach religijnych, etycznych i społecznych paląc marihuanę)
- Nyahbinghi ( rastafarianie zbierają się, palą marihuanę, grają na bębnach i śpiewają)
Święta:
7 stycznia – Święto Bożego Narodzenia w Etiopskim Kościele Ortodoksyjnym
21 kwietnia – Święto Przybycia Cesarza Hajle Selassie do Jamajki
23 lipca – Urodziny Cesarza Hajle Selassie
17 sierpnia – Urodziny Marcusa Garveya
24 września - (Dla polskich Rasta) wizyta Jego Cesarskiego Majestatu w Polsce
2 listopada – Dzień Koronacji Cesarza

I jak? Jesteście zainteresowane w przyszłości przerzucić się na Rastafari? (i przypomnę, że używanie słowa ''rastafarianizm'' jest dla rastafarian obraźliwe)

MassaCraa

nie wiem. nie czuję się silnie duchowo związana z Afryką i ogólnie z całym wyznaniem. może jeszcze dla mnie za wcześnie? może jeszcze nie rozumiem tego? może kiedyś tak. różnie może być.

może, może, może...

Asia

To bardzo ciekawe Smile

Owszem słucham reggae, ale raczej pozostanę katoliczką, bo jestem wierząca i nic nie zmieni mojego podejścia do wiary Smile

i Tak samo jak MassaCraa nie jestem do końca pewna czy to dokładnie rozumiem i czy jestem jakoś związana z ich kulturą. Ale oczywiście mają wielki szacunek ode mnie Smile

rasta z miasta

oOgarnijSieee

andzia

a mi sie ta kultura i religia bardzoo podoba, od 2 lat sie nią interesuje, ale jestem chyba za młoda zeby podejmowadz jeszcze decyzje o wierze, choć katoliczka sie nie czuje wcale, bliżej mi do Rastafari. w sumie zyje według Ital, od czasu do czasu medytuje, nosze sie w tych kolorach czesto, mam je nawet na scianach, ale zebym mówiła o sobie rasta to chyba jeszcze zza wczesnie, choć znajomi i ludzie w skzole mówią o mnie " no wiesz ta rasta" xd

MassaCraa

dzisiaj się mnie koleżanka zapytała "a ty jesteś rastaman, czy rastafari?" trochę mnie zbiła z tropu, bo nawet nie mam pojęcia, czym to się różni... taka cicha sugestia, żeby ktoś to wyjaśnił obszerniej (;
dodam, że koleżanka "siedzi w tym" dłużej i wie więcej, jednak trochę głupio mi było pytać. ale przyznaję się otwarcie - nie wiem i nie znam dobrze tej kultury.

Asia

MassaCraa ja też Smile

Ema

Rastaman to przedstawiciel kultury Rastafari, a Rastafari to właśnie ta kultura, a właściwie ruch religijny. Rastafari nie można nazwać religią ponieważ jest połączeniem innych wyznać (np. Judaizmu, chrześcijaństwa, prowosławia itd.).

Jeśli chodzi o mnie, to kiedyś napewno chciałabym należeć do tego ruchu. Póki co, praktykuję jego nieliczną część, ponieważ do reszty nie mam odpowiednich warunków, albo jestem za młoda. Jednak mogę o sobie powiedzieć, że Rastafari nie jest mi już obce Wink

. I żeby nie było: nie uważam tak bo palę zielsko albo słucham reggae i poczytałam trochę o tym na wikipedii. Czuję, że to siedziało we mnie już sporo czasu, a dopiero od 3, 4 lat zaczęłam wszystko poznawać. A jeśli chodzi o kościół, to do bierzmowania idę ale nie z własnych chęci. Robię to dla mojego dziecka (nie nie mam jeszcze xd), ponieważ jak się urodzi będę chciała je ochrzcić ale nic poza tym. Pozwolę mu wybrać jakiego chce być wyznania.

ReggaeMan

O ne ja myślę ze możemy pozostać chrześcijanami, lecz starać się zostać Rastafarianem. Jest to raczej styl życia w którym żyjemy jak chcemy. Raczej chodzi mi o wolność, jeśli już jesteśmy chrześcijanami to zostańmy przy tym. Nadejdzie dzień wyboru, a wtedy już każdy pójdzie ta właściwa droga. Ne mówcie ze ne jesteście Rastafarianem. Raczej o tym nawet ne wiecie co w waszym sercu jest. Bless dla wszystkich i tyle. One love ;]

andzia

Natty

Ja słucham reggae, ale chciałabym pozostać katoliczka. Rastafari jest b. ciekawe, ale watpie, zebym kiedys zmieniła wiarę.

andzia

Ema, a jakie części praktykujesz. ?

Ema

Przede wszystkim - bardzo w to wierzę.
Na miarę moich możliwości obchodzę święta. Niedawno poznałam ludzi z mojego miasta i z jego niedalekich okolic i przynajmniej 2 razy w miesiącu spotykamy się na nyahbinghi albo po prostu dyskutujemy. Dochodzi do tego oczywiście muzyka no i (nareszcie) w przyszłe wakacje wyjazd do Etiopii Wink

).

andzia

no to masz zajebiscie. kurde też bym chciała do Etipoii, ale najwczesniej to pewnie po 18- sce. ja niestety musze sie ograniczac, do świetowania sama ze sobą.